wtorek, 19 lipca 2016

"Lato koloru wiśni" & "Zima koloru turkusu" - Carina Bartsch


Emely i jej przyjaciółka studiują w różnych miastach, jednak wkrótce ma się to zmienić. Alex przeprowadza się do Berlina i to nawet na tę samą uczelnię! Normalnie Emely powinna skakać z radości, jednak jej euforia zostaje delikatnie przyćmiona pewnym zmartwieniem - Elyasem, bratem Alex.  Z jakiegoś powodu główna bohaterka nie może go znieść, wiadomo jednak, że przyczyną tego jest pewno wydarzenie z przeszłości, o którym nie wie nawet jej najlepsza przyjaciółka. Wkrótce pojawia się też tajemniczy wielbiciel, zdobywający serce Emely romantycznymi mailami...
Nie będę się dużo rozpisywać, bo nie chciałabym żeby ta recenzja była spoilerem. Książka jest GENIALNA. Najbardziej rzucającą się w oczy cechą jest sarkastyczne poczucie humoru głównej bohaterki. Dosłownie śmiałam się do łez podczas lektury. Pozwolę sobie przytoczyć jeden cytat, który i tak jest jednym z wielu ukazujących zdolność Emely do wymyślania "ciętych ripost":

"- By zaspokoić twoją ciekawość, króliczku, powiem, że idę tylko po mleko. Mogę? - Arogancki, głupi, bucowaty, bezczelny...
- Jak dla mnie możesz sobie kupić nawet krowę - wysyczałam"
Uwielbiam jej poczucie humoru, a te przepychanki słowne pomiędzy nią, a Elyasem są chyba najważniejszym elementem książki. Jeśli chodzi o wątek miłosny, to dużo więcej jest go w drugiej części - "Zima koloru turkusu", której nie będę recenzować, ponieważ jest tak samo dobra jak pierwsza i trudno by mi było powiedzieć o niej coś nowego. Proponuję jednak, aby każdy zaczynający pierwszą miał już przygotowaną drugą część pod ręką, bo gwarantuję, że przelecicie przez obie dosłownie w jeden dzień, a ciekawość i napięcie po ukończeniu "Lata w kolorze wiśni" są nie do zniesienia i po prostu trzeba poznać dalszy ciąg.

Polecam tę książkę wszystkim. Jest to naprawdę mądra, ucząca książka, z pełną gamą cytatów, które aż chce się gdzieś zapisać (tym razem chodzi mi o te mądre, niosące ważne przesłanie cytaty, które sprawiają, że na życie patrzy się w zupełnie inny sposób). Myślę, że przypadnie wam do gustu, szczególnie jeśli nie przepadacie za ckliwymi romansidłami, lecz tymi wyjątkowymi.

Do zobaczenia!

2 komentarze:

  1. Zaintrygowałaś mnie :) z chęcią kiedyś sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj koniecznie :) jestem pewna, że Ci się spodoba :)

      Usuń